Sama byłam zdziwiona, gdy na jednym z forów znalazłam pytanie dotyczące tego, jak nosić kota. Może i artykuł będzie wydawał wam się infantylny, a to ze względu na temat, ale warto jednak się z nim zapoznać. Wielu z nas nie nosi kota prawidłowo, a w szczególności dzieci. Wyobraźcie sobie uroczą kotkę oraz jej 'opiekunkę', trzyletnią dziewczynkę. No, scenariusz nie najlepszy, ponieważ maluchy nie mają poczucia tego, że zwierzę też czuje. Jak więc nosić pupila, aby nie zrobić mu krzywdy? Czy wszystkie chwyty dozwolone?