6.09.2014

Obalamy wstrętne mity!


Cześć. Ciepło przyjęliście ostatni post z tej serii, a więc postanowiłam, że pojawi się i druga część. W dzisiejszym wpisie znów obalamy wstrętne mity, które krążą wokół kociaków. A tak swoją drogą dopowiem, że moje małe-duże kociaczki już widzą! Co prawda gdy biorę je na ręce to się bulwersują, ale myślę, że to chwilowa fobia. Warto pamiętać, iż możemy dotknąć maluchy dopiero wtedy, kiedy skończą dwa tygodnie!

Nie będzie zaskakująco, bo z pewnością przedstawione mity znacie. Ponadto dodam, że gif, który ujrzycie przy pierwszym akapicie sprawi, że z pewnością na waszych twarzach zagości uśmiech :)

... bo kot to zawsze spada na cztery łapy.

Gdyby tak rzeczywiście było, to ludzie celowo nie zakładaliby na oknach (szczególnie w blokach) siatek ochronnych. I na pewno nie dla ozdoby. Wszystko to nie jest od tak. Istnieje powód, dla którego zostało to zamontowane. Głównie to po to, by można było otworzyć swobodnie okno (na przykład w upalne lato) i nie martwić się faktem, że kot paraduje nam po parapecie na ósmym piętrze.


... bo koty to dziewięć żyć mają

Takie nawiązanie do czterech łap :) Kolejny mit, ale przykładów nie muszę przytaczać. Kot tak, jak człowiek to zwykły śmiertelnik. Ma jedno życie. W innym wypadku Matkę Naturę osądzono by o faworyzowanie. Nie znamy do końca planety, na której żyjemy, a więc kto wie? Może są na świecie stworki, które mają chociażby trzy życia? Ostatnio sporo słyszałam na temat młodych wynalazców, którzy w wieku jedenastu lat odkrywają coś, co dotąd było nieznane. Hm, może i jakiś młody, ambitny polak odkryje gatunek mający więcej niż jeden żywot?

... bo koty lubią mleko

To akurat prawda, ale dodam, że mleko nie jest dla kotów zdrowe. Wpływa ono źle na jelita. Pewnie teraz się dziwicie, że przecież jak wasz kociak był mały, to godzinami był w stanie poić się mleczkiem mamusi.

"Jest to jeden z produktów spożywczych najbardziej kojarzących się z kotami – od dzieciństwa kreskówki i bajki przekonują nas, że to właśnie mleko powinno być kocim pokarmem. Oczywiście w wypadku kociąt i młodych kotków jest to prawda, bo koty to ssaki i w dzieciństwie to właśnie mleko jest ich podstawowym jedzeniem. Trzeba jednak wiedzieć o dwóch sprawach – po pierwsze kocie oseski powinny pić mleko kotki, a nie krowy, bo to właśnie pokarm matki najlepiej odpowiada ich potrzebom, po drugie koty, podobnie zresztą jak ludzie, w dorosłym życiu często cierpią na nietolerancję laktozy. Podawanie dorosłemu kotu krowiego mleka może powodować biegunki o ostrym przebiegu i podrażnienia przewodu pokarmowego, ponieważ niestrawiona laktoza podlega w jelitach procesom gnilnym. Część kotów lubi mleko lub jest do niego przyzwyczajona – aby zminimalizować problemy warto kupować dla nich specjalne kocie mleczko pozbawione laktozy." - jak tłumaczą autorzy artykułu ze strony kar-ma.pl

1 komentarz:

  1. Wiggle wiggle wiggle...

    Odnośnie spadania zawsze na cztery łapy - to akurat nie jest mit. Kot jest w spadnie ustawić się odpowiednio do lądowania nawet przy bardzo niskich wysokościach. Nazywa się to cat righting reflex i jest bardzo ciekawe, ponieważ to technika którą nabywają wszystkie koty już za młodu, jest również uzależniona biologicznie, więc można powiedzieć, że to efekt ewolucji. Pozostaje tylko pytanie, kto od tysiącleci podrzucał koty do góry nogamia, by mogły ją ćwiczyć...

    Oczywiście jak spada z kilkunastu metrów, to czasem ta umiejętność nie pomaga. Stąd siatki.

    OdpowiedzUsuń

© Agata | WS.