19.12.2014

Z kociego świata - wyspa kotów


Kilka wysp Japonii jest dosłownie opanowanych przez koty. Największa z nich, wyspa Ainoshima (mająca powierzchnię zaledwie 0,7 km2 i licząca 500 mieszkańców) w prefekturze Fukuoka, nazwana została "kocim rajem". Koty zostały tam przywiezione przez żeglarzy, którzy wierzyli, że kot na statku przynosi szczęście. Nie mają naturalnych wrogów, dlatego ich populacja znacznie się zwiększyła. Mieszkańcy są do nich przyjaźnie nastawieni i dokarmiają je, głównie rybami. Koty są tez atrakcją turystyczną - jadę tam. Choćby dziś. Choćby za chwilę i choćby na chwilę. Powiem wam, że sama z miłą chęcią bym się tam wybrała (gdybym miała tylko trochę oszczędności i czasu - wszystko pochłonęła wycieczka do Wenecji, którą odbyłam na początku września). Może jednak nadarzy się okazja, a więc w dniu dzisiejszym (ogłaszam wszem i wobec) dodaję wyspę Ainoshimę do miejsc, które chciałabym odwiedzić zanim umrę. Zapytam z ciekawości: wybralibyście się tak? Jeżeli z waszych ust pada odpowiedź twierdząca to proszę o jej uzasadnienie. Dlatego, bo lubicie koty, bo kochacie podróżować? No właśnie, dlaczego?


Tak swoją drogą, zajrzyjcie koniecznie na Koty po godzinach. Jest to strona, na której znajdziecie masę ciekawostek na temat futrzaków, mądrze napisanych artykułów, a także zdjęć, które przyprawią was o zawrót głowy. To tylko namiastka tego, co znaleźć możecie właśnie tam. W wolnej chwili zajrzyjcie. Gwarantuję, że nie pożałujecie! 

4 komentarze:

  1. Jechałabym! ♥ Myślę, że główny powód mojego wyjazdu to fakt, że kocham koty. Gdyby nie to, i tak bym się tam wybrała. Tyle futrzaków w jednym miejscu - widok musi być niesamowity.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do LBA ! gratulacje ! więcej informacji na moim blogu : http://zycie-moda-i-wygoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Japonia to ogólnie kraj bardziej zwierząt niż ludzi. Na kilku wyspach koty. Na innych króliki. A reszta to łosoś i tuńczyk w sushi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wybrać? Oczywiście :3! Kocham koty, podróże, a i wiele fajnych kadrów dałoby się tam zrobić. No i jeszcze japońskie kawiarnie z kotami <3...
    Chociaż i tak przed wszystkimi "Ainoshimami" pierwszeństwo miałaby Iriomote z jej wspaniałymi, dzikimi kotami z Iriomote :D.

    OdpowiedzUsuń

© Agata | WS.