Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polecam. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polecam. Pokaż wszystkie posty

3.12.2015

Co kupię swojemu kotu na Święta?


Ach, tyle się naszukałam odpowiedniego zdjęcia, które godnie rozpoczynałoby dzisiejszą notkę. I znalazłam! Tematyka idealnie wpasowuje się w to, o czym dziś napiszę. Święta tuż, tuż, a co za tym idzie, pora zakupić prezenty. Kiedy wszystko jest już gotowe, nadchodzi czas wybrania upominku dla naszej puszystej kuleczki. I co teraz? Rozpoczyna się panika. Istne szaleństwo, przekopywanie Internetu wzdłuż i wszerz oraz częste wizyty w sklepie zoologicznym. Lecz po co? Jest o wiele łatwiejszy sposób, aby uniknąć stresu. Jak wiadomo, koty kochają ciepło. Nie ma na to wpływu rasa czy umaszczenie - wszystkie są takie same. Chcesz uszczęśliwić swojego pupila? Kup mu stylowe legowisko podwieszane na kaloryferze! Portale aukcyjne pękają w szwach od nawału tego typu akcesoriów, więc jedyną rzeczą, którą musisz zrobić to poprzeglądać oferty i wybrać tę najkorzystniejszą.

19.11.2015

Mój kot jest złośliwy


Trochę czasu minęło, aż postanowiłam nieco odrestaurować bloga. Wzięłam sobie na poważnie moje założenia co do tego projektu i w końcu zaczynam wdrażać swoje pomysły w życie. Przynajmniej zdążyłam przed końcem roku. Jak zauważyliście - na Mruczkach widnieje nowy szablon. Piękny, prawda? To inspiracja najnowszą wersją Windows'a. Jego autorka, Helka, miała naprawdę niesamowitą wyobraźnię i poczucie estetyki, że udało jej się wykreować coś tak niebanalnego. Mam nadzieję, że templatka posłuży nam jak najdłużej. Skoro o nowinkach mowa to muszę się wam pochwalić, że od teraz blog ma własny fanpage. Jeśli macie chęci, czas oraz ochotę - dajcie lajka. W stopce strony (czytaj: w prawej blogaska) znajdziecie przycisk, po kliknięciu którego zostaniecie automatycznie fanami mojej twórczości. Za wszelkie lajki Bóg zapłać. W dzisiejszym artykule pragnę poruszyć temat kotów złośliwych. Zapraszam do lektury!

1.08.2015

O kociej mowie ciała słów kilka


Kocia psychologia wcale nie jest aż tak skomplikowana, jak się wydaje. Wystarczy jedynie bacznie obserwować czworonoga i reagować na bodźce, które wciąż pokazuje. W tym poście chciałabym przedstawić postawy kota przyjaznego i zadowolonego oraz zwierzaka poirytowanego, jak również przerażonego. Być może widzieliście już te zachowania u swoich pupili, ale nie wiedzieliście, co dokładnie oznaczają, a także jak na nie zareagować. Mam nadzieję, że mój wpis rozwieje wszystkie wasze dotychczasowe wątpliwości. Jeśli macie pytania, standardowo możecie zadawać je w komentarzach! Odpowiem na nie jak najszybciej. Tymczasem zapraszam do lektury.

6.06.2015

Oswajamy dzikusa


Życie pisze różne scenariusze i może zdarzyć się tak, że jakiś mały (lub ciut większy) kocurek zawita do naszych bram. Wszystko wydaje się cudowne i błogie, ale sęk w tym, że futrzak nie chce dać się złapać. W takim razie idźmy do piwnicy po wędkę i go upolujmy! Teraz tak całkiem serio. Przedstawiam wam przepis na to, jak w dwa tygodnie oswoić kociaka do tego stopnia, że będzie nam jadł z ręki (dosłownie)! Przyznam się, że nad postem pracowałam parę godzin. Ostatnim czasem publikacje, które zamieszczam na Mruczkach przychodzą mi z oporem. Nie wiem, czy to tylko chwilowa niechęć lub coś poważniejszego. Znacie jakieś poradniki, które pomogą bardziej zmotywować się do pracy? Znowu przeciągam, a przecież moja paplanina (którą czasem uważam za monolog) na nic się wam przyda. Dodam tylko, że post składa się z trzech części. W każdej z nich szczegółowo opisałam wasz plan działania. Trzymam kciuki za to, abyście dali radę :)

19.12.2014

Z kociego świata - wyspa kotów


Kilka wysp Japonii jest dosłownie opanowanych przez koty. Największa z nich, wyspa Ainoshima (mająca powierzchnię zaledwie 0,7 km2 i licząca 500 mieszkańców) w prefekturze Fukuoka, nazwana została "kocim rajem". Koty zostały tam przywiezione przez żeglarzy, którzy wierzyli, że kot na statku przynosi szczęście. Nie mają naturalnych wrogów, dlatego ich populacja znacznie się zwiększyła. Mieszkańcy są do nich przyjaźnie nastawieni i dokarmiają je, głównie rybami. Koty są tez atrakcją turystyczną - jadę tam. Choćby dziś. Choćby za chwilę i choćby na chwilę. Powiem wam, że sama z miłą chęcią bym się tam wybrała (gdybym miała tylko trochę oszczędności i czasu - wszystko pochłonęła wycieczka do Wenecji, którą odbyłam na początku września). Może jednak nadarzy się okazja, a więc w dniu dzisiejszym (ogłaszam wszem i wobec) dodaję wyspę Ainoshimę do miejsc, które chciałabym odwiedzić zanim umrę. Zapytam z ciekawości: wybralibyście się tak? Jeżeli z waszych ust pada odpowiedź twierdząca to proszę o jej uzasadnienie. Dlatego, bo lubicie koty, bo kochacie podróżować? No właśnie, dlaczego?

17.12.2014

Przebieranie łapkami - nawyk?



W moim przypadku wystarczy tylko przysiąść na fotelu bądź sofie, a kotka od razu z radością wskakuje na kolana i zaczyna "deptać kapustę" (jak mawia moja mama). Co to oznacza? Skąd ten nawyk? Jak oduczyć pupilka, by zaprzestał przebierania łapkami? Tego typu zachowanie oznacza, iż kot bardzo nas lubi i chce, abyśmy go głaskali - po prostu, jest gotowy do zabawy.

27.11.2014

Dlaczego dachowiec?


Wyobrażacie sobie, aby zamienić swojego ukochanego, potocznie nazywanego "dachowcem", kota na coś rasowego? Jeżeli nie to powiem wam, że również nie potrafię sobie tego w myśli wykreować choć, jak mówią mi rodzice, wyobraźnię mam bujną. To teraz zadajcie sobie kolejne pytanie: dlaczego nie chcecie rozstawać się z waszą ulubioną kuleczką sierści obdarzoną pazurkami? Tak też myślałam. Przywiązanie. Lecz to nie jedyny powód, dla którego nie wymieniłabym nierasowego kota na dystyngowanego pupila. Powodów jest wiele. Zapraszam na post z serii: "Dlaczego warto stawiać na dachowce?", czyli same plusy, a żadnych wad. Zanim jednak przejdziemy do mojej pościnki i wykładu to dodam, że... prawdopodobnie poszukuję kompanów do załogi. Samej jest mi smutno, a jakaś druga kociara by się przydała. Szukam osoby charyzmatycznej, otwartej, z poczuciem humoru i zamiłowaniem do kociaków. Podawajcie w komentarzach adresy mejlowe, a ja się odezwę :)

11.11.2014

Kocie dzieciństwo - pytania


Dziś kociaki w graficznym wydaniu :) Oh, jak mnie tutaj dawno nie było! Przyznam się, że jakoś straciłam chęci do prowadzenia tego bloga. Oczywiście nie zawieszam, byście mogli swobodnie korzystać ze wszystkich moich publikacji, ale, co już mogliście zaobserwować, moja aktywność stanowczo zmalała. Co u mnie? Stop, wróć. Co u moich małych milusińskich? Świetnie, naprawdę dobrze. Psocą, bawią się, śpią i tak w kółko. Dziś przygotowałam dla was post, w którym odpowiadam (a raczej opowiadam) na najczęściej zadawane pytania związane z kocim dzieciństwem.

19.09.2014

Bądź na tak i zrób drapak!


Tak długo nie pojawiła się z mojej strony żadna pościnka - źle, oj bardzo. Tyle pomysłów, a żaden konkretny. Tyle czasu, ale jednak nie wystarczająco, aby odpalić laptop i bawić się przy wyborze gifów do posta. Myślę jednak, że tym poniższym nadrobię wszystko. W czym tak połówka cytryny zawiniła? :) W dzisiejszym wpisie przedstawię przepis na... drapak. Takowe nie należą do drogich, lecz jeżeli wolimy wstrzymać się z zakupem to proszę bardzo, domowy sposób również istnieje.

Kot typowo domowy musi mieć miejsce do tego, gdzie mógłby dbać o swoje pazurki. Gdy nie ma specjalnego osprzętu, nasz mruczek za cel obiera sobie nową kanapę w salonie. Znacie ten ból, prawda? Jeżeli tak to mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra: możemy na to zaradzić. Zła: musimy poświęcić temu odpowiednią ilość czasu. W końcu chcemy, aby nowa zabawka dla pupila była bezpieczna. Więc? Do roboty!
© Agata | WS.