1.08.2015

O kociej mowie ciała słów kilka


Kocia psychologia wcale nie jest aż tak skomplikowana, jak się wydaje. Wystarczy jedynie bacznie obserwować czworonoga i reagować na bodźce, które wciąż pokazuje. W tym poście chciałabym przedstawić postawy kota przyjaznego i zadowolonego oraz zwierzaka poirytowanego, jak również przerażonego. Być może widzieliście już te zachowania u swoich pupili, ale nie wiedzieliście, co dokładnie oznaczają, a także jak na nie zareagować. Mam nadzieję, że mój wpis rozwieje wszystkie wasze dotychczasowe wątpliwości. Jeśli macie pytania, standardowo możecie zadawać je w komentarzach! Odpowiem na nie jak najszybciej. Tymczasem zapraszam do lektury.

cat animated GIF
(C) giphy.com
Kot przyjazny i zadowolony

Gdy kot ociera się o nogi właściciela, a do tego zalotne pomiaukuje. O co chodzi? Zazwyczaj tak koty się witają, aczkolwiek jest to również oznaka tego, że uważają nas jako swoją własność. To dla nas sygnał, że jesteśmy akceptowani, szanowani oraz lubiani przez naszą czworonożną kuleczkę. Musimy być jednak czujni. Taki gest może również oznaczać, że zwierzak domaga się jedzenia lub pieszczot! A co wtedy, gdy kot leży na grzbiecie? Nazywam to pozą "na zdechłą rybkę" (nazwa może mało humanitarna, ale idealnie oddaje to, co kot w danym momencie wyprawia). Oznaczana ona nic innego, jak to, że nasz kociak leży brzuszkiem do góry. Chce nam przez to pokazać, że ma do nas stuprocentowe zaufanie, nie boi się naszej obecności, nie jesteśmy dla niego zagrożeniem. No dobra, a co z tym całym "ugniataniem kolan"? O przebieraniu łapkami pisałam tutaj. Wyjaśniałam w tamtym wpisie, że jest to oznaka miłości oraz najwyższego zaufania wobec naszej osoby. Musimy być przygotowani, ponieważ po tym rytuale kot zazwyczaj zwija się w kłębek oraz zasypia. Pozycja damy. Tak nazywam pozę. Łapki równo złożone, często również "nakryte" delikatnie ogonkiem, wyprostowana postawa, a także od czasu do czasu prawie niezauważalne mrużenie oczek. Oznacza to nic innego, jak to, że nasz kociak jest spokojny oraz odprężony. Nasz czworonożny przyjaciel przyjmuje taką pozę bardzo często, a więc to na pewno nie jest dla nas zdziwieniem, że ją tutaj wymieniam.

(C) findcatnames.com
Kot zdenerwowany i przerażony

Zdenerwowany kot oznajmia nam swoją irytację energicznymi uderzeniami ogona, buczeniem lub, w ostateczności, gryzieniem. Innym niż podczas zabawy, rzecz jasna. Towarzyszy mu charakterystyczne syczenie, szczerzenie ząbków, odwracanie wzroku, jak i kopanie tylnymi łapkami z wysuniętymi pazurkami. Kiedy kot chce nas okaleczyć? Uszy położone po sobie, nastroszone futro, okrągłe źrenice, wysunięte pazury, zgarbiona postawa - musimy przygotować się na nieodzowny atak. Wisienką na torcie jest również głośne, donośne i wrogie warczenie, fukanie, jak i syczenie. Koty jednak to bardzo płochliwe zwierzęta. Wystarczy niewielki szelest, a nasz futrzak od razu postawiony jest na równe nogi. Kociak przerażony ma nastroszony ogon, którego objętość jest kilkakrotnie większa niż normalnie, szerokie źrenice, nastroszony grzbiet. W momencie, w którym się przestraszył wydaje również charakterystyczne fuknięcie.
To dopiero pierwszy post dedykowany kociemu językowi. Następcza część będzie poświęcona głosom, jakie wydają nasze futrzaki, tego, co dane dźwięki oznaczają, a także jak je ograniczyć. Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł, który dla was napisałam okazał się przydatny. Do napisania!

2 komentarze:

  1. kota miałam kiedyś i był to typowy samolub :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Pusia również jest osobnikiem bardzo samolubnym. Czasem mam wrażenie, że jest niewdzięczna za to, co dla niej zrobiliśmy. Była bezdomna, przygarnęliśmy ją. Później zachorowała, przeszła ciężką operację, a teraz jakby nigdy nic gryzie wszystkich dookoła :) Taka kocia wdzięczność!

      Usuń

© Agata | WS.